piątek, 29 czerwca 2012

ZAYN +139847237568743563748


Siedziałem na basenie z myślą, że opale trochę moje seksowne ciałko.  Nie nie jestem pustakiem. Może trochę. No dobra bardzo, ale lubię dbać o mój wygląd. W końcu taka sex bomba jak ja nie będzie się ubierać jak menel. Leżałem na leżaku, a po mojej prawej leżał Harry z Niallem wyrywając jakieś dupy. Normalka. Zwykła codzienność. Harry ubiera te swoje czapeczki. Już nawet nie wiemy kiedy zjebowi jest zimno, a kiedy wydymał jakąś pannę, zapewne to drugie, chociaż co za idiota nosi czapki w lato ? I to jeszcze na basen. Nigdy go chyba nie zrozumiem. Zadręczałem mój mózg myślami , które były kompletnie bez sensu. Chciałem wstać z leżaka i iść o orzeźwić  my sexy body, ale zobaczyłem ją. Piękna, długie nogi, zgrabna, seksi tyłek, no normalnie drugi ja tylko w damskim wydaniu. Stałem i wpatrywałem się w nią jak w obrazek , aż nagle jakiś koleś nie wyjebał na mnie wózka z lodami. 

Zayn: Koleś jak ty jeździsz? Nawet zwykłego wózka nie umiesz prowadzić ! Kto Cię spłodził pedałku ?! Daj mi jakieś chusteczki , bo wyglądam jakby Harry mnie ospermił.

Harry: Masz coś do mojej spermy?!
Harry udał , że strzela focha. Spoko bynajmniej nie będę musiał słuchać gadki jak Louis zajebiście wygląda w tych majtach kąpielowych i jak jego dupa przypomina kształtem tyłek Nicki Minaj. Co jak co, ale Lou takiego kombajnu z dupy nie ma. Kiedy starłem z siebie wszystkie lody popędziłem za moją piękną „Zaynie” ( tak sobie ją nazwałem). Taplała się w basenie. O Jezuuuu jaka ona gorąca. Chciałem zrobić hair-flipa , ale coś mi nie wyszło i zajebałem w znak drogowy. Skąd on się tam wgl wziął ?! Znak drogowy ? Na basenie. Ja pierdole zgłosze ten basen niech go zamkną w chuj. Kiedy tak leżałem na betonie i rozmyślałem kogo pierwszego mam zajebać jakaś panienka w różowym bikini podeszła i wymachiwała mi cyckami przed twarzą. Huhuhu tak to była moja „Zaynie”. Co jak co cycki to ona ma zajebiste. Po jakiś 5 minutach ogarnąłem , że coś do mnie nawija.

Zayn: Zaynie ? Możesz powtórzyć nie zrozumiałem.
(T.I.): Hę? Nie jestem żadna Zaynie jestem (T.I.)

Zayn: Aaaaa sorry tak jakoś przypominałaś mi kogoś. Miło mi Cię poznać (T.I.).Ja jestem Zayn.
(T.I.): You don’t say ?! Nie wiedziałam…

Zayn: No wiesz jestem kulturalny I się przedstawiam.

Przegadałem z nią jeszcze prawie caaaaaaaaały dzień, kiedy nie wyjebała, że musi wracać do domu nakarmić rybki.

Zayn: To może Cię odwioze i spenetruje twoje akwarium?

(T.I.): Ja już tam wiem co ty byś chciał penetrować.- zaśmiała się.

Zayn: Ja ?! No coś ty! Jam grzeczny chłopak.

(T.I.): Wiesz co dobra możesz mnie podwieźć.

Zayn: Spoooko tylko powiem moim biczys , że spadam.

(T.I.): Ok.

Poszedłem do chłopaków i zacząłem pakować swoje rzeczy. 

Zayn: Sajonara cioty ! Idę nakarmić moje rybki.

Louis: Nie masz rybek.

Zayn: Ale mam zamiar kupić.

Harry: Po prostu powiedz, że idziesz się przedymać.

Zayn: Sajonara cioty  ! Idę się przedymać i kupić rybki.

Niall: Ty lepiej zakup kondomy, a  nie. Potem będzie nam kobieta z bębnem łaziła po chałupie.

Zayn: Ty się o mnie blond ułomie nie łam. Dobra idę , bo moja seksi lejdis z arbuzami czeka.

1D: Na razie !

Podszedłem do mojej „Zaynie” i powiedziałem , że jestem gotowy .

*20 minut później*
(T.I.): To tu. Chcesz wejść? Rodziców nie ma . Wyjechali na Bahamy , więc chata wolna.
Zayn: Ty się jeszcze pytasz? Pewnie, że chcę wejść.
Kiedy weszliśmy do środka moje oczy dostały AJSSZOTA. Jej chata była większa od naszej. Lasia musi być dziana. Kiedy tak oglądałem jej fotografie wiszące na ścianie (T.I.) złapała mnie od tyłu i spytała czy nie chcę spenetrować jej sypialni. Spoko propozycja. Całkiem trafna. Popędziłem niczym gazela do góry i otworzyłem byle jakie drzwi. Okazało się, że to jej pokój. Hhohohoh Zayn znowu zajebisty.
Zamknąłem drzwi. I przyparłem (T.I.) do ściany tak, że czułem jej oddech na mojej szyi.
Delikatnie zbliżyłem się do jej malinowych ust , by móc złożyć na nich pocałunek. Muszę przyznać (T.I.) ma bardzo zwinne usta. Zacząłem ściągać jej sukienkę a ona dobrała się do mojej koszulki. Nie przestawając jej całować  powoli zaczynałem odpinać jej stanik. Wyjebałem go gdzieś w kąt.
Powoli całowałem jej szyję i zjeżdżałem coraz niżej. Zacząłem bawić się jej nabrzmiałymi sutkami. Dziewczyna zaczęła dobierać się do moich spodni. Zwinnymi ruchami odpinała mój pasek i guziki w spodniach. Po kilku sekundach stałem już bez nich. Delikatnie dobrała się swoimi rączkami do moich bokserek z Calvina Klein’a . Droczyła się ze mną jeżdżąc opuszkami palców po gumce w bokserkach, aż w końcu je ściągnęła. Delikatnie zaczęła bawić się moim „Dżordżem” poruszając rękoma w wszystkie strony świata. Nasze hormony wariowały. Latały jak opętane po całym pokoju. Podniosłem (T.I.) i zaniosłem na łóżko. Teraz to ja się zabawie. Zacząłem pozbywać (T.I.) majtek, które zwały się stringami. Kiedy była bez nich posunąłem się dalej. Delikatnie w nią wszedłem. Poruszaliśmy się w tył i w przód i w tył i w przód i w bok, a nawet zataczaliśmy kółeczka. Zacząłem nucić jakieś piosenki z pornosów, które często oglądamy z chłopakami podczas trasy. Lepiej mi się było wczuć w role. (T.I.) krzyczała jak nienormalna. Jej krzyki było słychać na końcu ulicy. Zacząłem poruszać się coraz szybciej. Dziewczyna już nie mogła trzymała mnie za włosy, plecy za wszystko co się dało. Matko boska jaka dzika.
Zacząłem składać delikatne pocałunki na jej pochwie co widocznie się jej podobało, bo z tego podniecenia zajebała mi z liścia w moją bejbi fejs. O nie tak nie będzie ! Dałem jej porządnego klapsa w tyłem , że aż został jej na nim odcisk mojej ręki. Ordżinalny autograf. Będzie miała pamiątkę. Postanowiłem zrobić zdjęcie. Podobno na dłużej starcza. Zacząłem znowu w nią wchodzić teraz to już na Maksa. Opłacało się doszliśmy. Razem opadliśmy skonani na łóżko.
(T.I.) : Było wspaniale !

Zayn: Ze mną wszystko jest wspaniałe Zaynie – pocałowałem ją w czoło i postnowiliśmy się kimnąć. 
______________________________________________________________________
Hohohohoho macie zboczeńca zboczeńce XD Chcieliście to macie i się proszę  nie rzucać , że jestem zła czy coś. XD To na waszą odpowiedzialność XD Miłego podniecania się XD

12 komentarzy:

  1. Ajj.. powiem szczerze, ze nie lubie 'takich' imaginów. Poprzednie imaginy byly cudne. Inne niz wszystkie jakie do tej pory czytalam. W tym bylo za duzo przeklinania chociaz to, ze nazywal dziewczyne 'Zaynie' bylo sloooodkie. :D
    Czekam na kolejne. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha rozwalasz mnie zboku jeden zajebista jesteś :D Kiedy kolejny imagin zboczuchu?

    OdpowiedzUsuń
  3. I to sie nazywa miec zryta psyche ! ale za to jak pozytywnie haha ;D jestes genialna xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahahhhahahah prosze więcej... XD

    OdpowiedzUsuń
  5. "Popędziłem niczym gazela na góre" Hahahaaha zawsze spoko XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Niektórym się takie imaginy nie podobają a mi wręcz przeciwnie - zajebiste :d no mam trochę zrytą psyche to pewnie dlatego :p LUBIĘ TO !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. hahaha świetny :D rycze ze śmiechu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. LEJE ZE ŚMIECHU XDDDDDD
    GENIALNE ! XDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozwaliłaś mnie dziewczyno. Masz super teksty. Normalnie musiałam do toalety bo nie wytrzymałam ze śmiechu. SUPER DAJESZ DALEJ

    OdpowiedzUsuń
  10. Spadłam z krzesła ze śmiechu. Dalej, dalej pisz takie rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha ha.Kocham takie imaginy.Pisz takie dalej ,a jak się komuś nie podoba że przekleństwa są to niech nie czyta.Ja po prostu kocham takie zboczone ^.^

    OdpowiedzUsuń
  12. http://onedirection1dalwaysandforever.blogspot.com/ swietne. zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń