poniedziałek, 2 lipca 2012

Up All Nigh Tour - Przeżyjmy to jeszcze raz.



Całkiem nie dawno One Direction grali swój pierwszy koncert z trasy "Up All Night" , a wczoraj zakończył się ten ostatni. 

Niesamowite przeżycia, niezapomniane wspomnienia, niezliczone ilości fanów i litry wylanych łez.  Kto by pomyślał , że te 90 minut może nieść ze sobą tyle pozytywnych emocji i wydarzeń.  Przez te kilka miesięcy nasza rodzina cały czas się powiększała i nadal rośnie. 

Chłopcy dostarczyli nam tyle radości podczas koncertów, której nigdy nie zapomnimy. Mimo, że nie byłam na żadnym koncercie oglądając filmiki czułam te same emocje.

 Chłopcy jak i cała ekipa postarali się, żeby koncerty były jak najlepsze. I udało się. Każde show było wyjątkowe. 

Liam, Niall, Zayn, Louis i Harry pokazali na co ich stać i udowodnili, że nie są kolejnym boysbandem , o którym po dwóch latach słuch zaginie. Pokazali , że są warci tego co osiągnęli. Dzięki pracy i wysiłku włożonemu w zespół stworzyli coś niesamowitego. Stworzyli One Direction czyli pięciu pozytywnie zwariowanych ludzi, którzy na zawsze pozostaną nam w pamięci. 

Na koncertach nigdy nie było nudno z każdej strony coś się działo. 
Tu Larry i Narry okazywali uczucia wobec siebie, 
tam Ziam podczas solówki Harrego w WMYB odpinał koszule Harrego czy szczypał za tyłek,
 skoki Nialla po samo niebo, 
dzikie tańce Niall'a, 
odpowiadanie fanom na pytania,
 rzucanie się śnieżkami,
DJ Malik, 
gra Liam’a i Niall’a na perkusji,
 latające staniki, 
liczne „pocałunki”, 
uściski,
 głupie zmienianie tekstów piosenek, 
rzucanie się w tłum fanów,
 gwałty Nosha ,
 nieudane próby Zayna zrobienia Twitcama po koncercie, a także udane Twitcamy Nosha, 
robienie fikołków na korytarzu. 
Twitcamy Andiego i Liam’a, 
obwijanie Andiego papierem toaletowym.

 Dzięki tej trasie połączyliśmy się w jedność, a także poznaliśmy całą ekipę chłopaków, która dołączyła do naszej wielkiej Directionerskiej rodziny.   
Wszyscy pokazali nam, że sława ich nie zniszczyła, że są tymi samymi chłopcami co w X-Factor, że umieją się bawić i nie wstydzą się tego okazywać. Nie dbają o swój wizerunek na tle paparazzi , robią wszystko, aby ich fani byli z nich dumni. 

 Nie afiszują się swoją sławą , wręcz przeciwnie. Nie obchodzi ich zdanie ludzi z zewnątrz są sobą. To, że prawie na każdym kroku robią z siebie idiotów nie czyni z nich dziwaków, ale wartościowych ludzi. Są tak jak my, zwykłymi ludźmi, ale takimi , którzy osiągnęli coś niesamowitego i wspaniałego.

Directioners. Tak jak mogłabym o Was zapomnieć. Wszyscy daliśmy i okazaliśmy im wsparcie.  Wiedzieli, że mogą na nas zawsze liczyć. Zawsze będziemy jedną, wielką rodziną. Będziemy dbali o to , aby One Direction nigdy nie miało końca. Żeby zawsze widzieć ich uśmiechnięte twarze podczas rozdawania autografów i robienia zdjęć z fanami, widzieć ich nowe śmieszne filmiki przez, które nasze serce będzie mocniej biło, żeby  zespół się rozwijał, dążył i osiągał swoje cele. Będziemy dbali o to, aby na zawsze pozostali tymi, kim byli przed zdobyciem sławy. Jako Directioners będziemy ich zawsze wspierać nie zważając na okoliczności.  

 Chłopcy zakończyli swoją trasę, ale wspomnienia pozostaną. 
Oni tak jak my zaczną nowy rozdział w swoim życiu i nową trasę, która mam nadzieję, że będzie jeszcze bardziej przywoływała ogromne ilości emocji i pozytywnych wrażeń. 
One Dream, One Band, One Direction.
To dopiero początek.

____________________________________________________

Hmm. No to tak. Wiem, że blog miał być zawieszony, ale miałam wenę, która pozwoliła mi napisać tego imagine.  Chcę go dodać , ponieważ jest on podsumowaniem całej trasy "Up All Night". Napisanie go zajęło mi  w cholerę czasu, ale warto było.
Zapraszam do czytania ~ SKAAJ.






6 komentarzy:

  1. Hahahahaha próby Zayna w robieniu twitcamów ale nie wspomniałaś jak na miesiąc ukrył się w wannie XD Później się wzruszyłam... To już zamknięty rodział :( Teraz będzie nowa płyta, nowe piosenki ale ci sami zwariowani, zboczeni dziwacy :D Rozpisałam się ale trzeba się jakoś pożegnać UAN :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzruszający... Będzie mi tego brakowało :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie nowa trasa nowe piosenki ale oni dalej pozostaną naszymi wariatami zboczeńcami i niewyżytymi świrami i tak pomyśleć że już nie zaśpiewają na scenie WMYB Moments Gotta be you i wszystkich tych piosenek które tak kochamy ale chłopcy już na zawsze pozostaną w naszej pamięci jako wariaci z Video Diary i jako idioci wydurniający się na koncercie piękny imagin na pożegnanie UAN wzruszyłam się

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebsicie bozee wzruszam sie na tych twoich imaginach sa cudowneeee

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny.. Będzie mi tego wszystkiego brakowało.. Nie będę się rozpisywać, bo inni już napisali wszystko wyżej. ;p

    OdpowiedzUsuń